Wyświetlenia

Translate

poniedziałek, 10 listopada 2014

Wokół hołdu dla zmarłych - krzyż

 
Ta dekoracja nagrobna w kształcie krzyża, była moją pierwszą wykonaną w celach zarobkowych.
Jedynym mankamentem, był wybór sztucznych kwiatów przez klientkę. Starałam się bardzo, aby jak najmniej było widać tę sztuczność. Mam nadzieję, że udało mi się choć trochę to ukryć.

 
Bardzo lubię metodę szpilkowania. Jest odstresowująca, pozwala na lekkie odizolowanie się od otoczenia. Czasami naprawdę można się zapomnieć.

 
Liście bluszczu hedera, są idealne do tego typu prac. Rośnie wszędzie, jest kilka gatunków, które  mają przeróżne kolory i kształty. Są piękne i wystarczy po nie sięgnąć. Dodam, że bardzo trwałe.

 
Przykładem na trwałość hedery może być fakt, że po warsztatch florystycznych, które organizowałam w połowie sierpnia, pozostało mi kilka gałązek. Dziś w wazonie nie ma wody  a one wciąż są zielone i żywe. To się nazywa wola życia.

 
Dla osób, które jak ja uwielbiają kostrukcje, tylko wspomnę, że wewnątrz styropianu, wylany jest gips, który dociążał styropianową formę.
 
Szkoda tylko, że w efekcie ta praca została zasłonięta innymi niepasującymi do całości kompozycjami. Nagrobek był mały i pojawił się niechciany chaos. Czasami tak bywa, kiedy każdy chce położyć coś od siebie. Uszanować w ten sposób zmarłego.

 
Miło jest znaleźć w archiwum takie niespodzianki. Byłam przekonana, że nie zachowały się żadne zdjęcia. A tu masz. Płyta z innym opisem i proszę. Bardzo się cieszę z tych fotek.
 
pozdrawiam
Ewa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz