Trochę dziś odjedziemy od kwiatów na rzecz listowia. W tej pracy zastosowane sa pędy wyłącznie drzew oraz krzewów.
W zasadzie kompozycja ta powstała trochę z nudów, konstrukcja z drutu oparta na ceramicznej donicy, to pozostałość po zeszłorocznych warsztatach z Gregorem Lerschem na Broniszach.
Zatem dziś będzie typowo zdjęciowo, ponieważ ostatnio sporo pisałam, a juz za chwilę materiał o Zielonych Świątkach i szukaniu kwiatu paproci.
Pozdrawiam was serdecznie.
Ewa.