Wyświetlenia

Translate

sobota, 18 października 2014

Riverbank

Brzeg rzeki, zbierze wszystko to, co nurt ze sobą poprowadzi.
Zdarza się, że część skarbów zostanie uwięziona w szuwarach, a część popłynie dalej.

Na moim brzegu, który jest bardzo kręty, znalazło się kilka skarbów.

 
Kolor nieba i wody.

 
Srebrna ramka, dobrze koresponduje z zawartością kolorystystyczną roślinnego kolażu.
Substytutem rzeki, jest siatkowa włóczka, która pozostała po nieudanych próbach stworzenia spiralnego szalika. Nie mogłam sobie z nim poradzić. W związku z tym, włóczka przeleżała w szufladzie jakieś dwa lata.

 
Drobne elementy wcześniej wysuszonych roślin, jak i samą włóczkę, przyklejałam na klej do roślin żywych.
Bardzo dobrze spisuje się do takich prac, gdyż nie pozostawia odbarwień na roślinach, jakie pojawiają się, kiedy moglibyśmy zastosować klej na gorąco.

 
Początek pracy, stanowiło pomalowanie porowatej kartki akwarelami.  Farby wodne mają fajną zaletę, można tworzyć z nich przejścia kolorystyczne. W łatwy sposób rozprowadzają się na powierzchni, dzięki czemu nie potrzeba wiele zachodu, do utworzenia żądanego efektu.

 
Jak widać, dalej z nurtem rzeki płyną, łuski przenicy, pojedyncze kwiaty hortensji, jeden listek żurawki, kawałki traw, gałązka z nieznanego mi drzewa, wysuszone kwiaty storczyka. Może znajdziecie jeszcze jakąś roślinę, której nie wymieniłam?

 
A co zebrał wasz brzeg rzeki? Co pozostawił mu nurt?


Jest 01:06, w nocy trzeba uciekać spać.
Zatem tego wam życzę - Dobrej nocy.
Ewa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz